Książkowe propozycje na listopadowe wieczory #Books

19:57

Listopad to głównie krótkie dni i dłuuugie wieczory. Co najbardziej lubię w tym okresie robić? Oczywiście nadrabiać zaległości w lekturach. Czytam przez cały rok w każdej wolnej chwili, ale to właśnie jesienią oraz zimą poświęcam lekturom najwięcej czasu. W tym wpisie chcę Wam przedstawić kilka moich propozycji, które pochłonęłam w ostatnich tygodniach i uważam, że warto po nie sięgnąć.

Pierwsza pozycja to "Chujowa Pani Domu", która oczywiście skusiła mnie swoim tytułem, następnie zobaczyłam ją u koleżanki na blogu i przeczytałam całkiem przyjemną recenzję (zapraszam na stronę www.reniferczyta.pl) więc nie zastanawiałam się ani chwili dłużej i zakupiłam książkę. Tytuł dziwnym trafem skojarzył mi się totalnie ze mną hihi bo do perfekcyjnych pań domu napewno nie należę. Książka ta to żaden poradnik, raczej antyporadnik, więc ktoś kto oczekuje jakichkolwiek wskazówek lub porad, zawiedzie się. Książka jest lekko napisana i czyta się ją szybko i przyjemnie, może dlatego, że wiele jest rzeczy, które naprawdę kojarzą mi się z moim życiem pochłonęłam ją w ciągu kilku dni, gdyby nie praca przeczytałabym ją w jeden wieczór. Książka jest zabawna i pełna sarkazmu i momentami nawet czarnego humoru, co bardzo mi się w niej podoba. Oprócz tego pozwoliła mi cofnąć się do przeszłości oraz czasów dzieciństwa. Autorka opisuje codzienne sytuacje z życia kobiety, opisuje rzeczy, o których wiele z nas nie chce nawet wspominać, a co dopiero rozmawiać o nich na forum. To kolejna rzecz, która w tej książce mi się spodobała, jest szczera i prawdziwa oraz prosta, dokładnie tak jak życie każdej przyziemnej kobiety. Od pierwszych stron śmiałam się do rozpuku. Polecam tą pozycję, umili Wam nie jeden ponury listopadowy wieczór.
"Beduinki na Instagramie" to opowieść naszej rodaczki, która mieszkała kilka lat w Emiratach i postanowiła spisać swoje myśli, obserwacje na temat tamtejszej kultury oraz życia. Autorka przedstawia nam dwa różne paradoksalne światy oraz rzeczywistość jakę tam zastaniemy, opisuje swoje przeżycia z nieco innego punktu widzenia niż np. turysta wybierający się tam w poszukiwaniu raczej luksusu niż zapoznania się z tą kulturą od podszewki. Zainteresowała mnie ta pozycja ponieważ byłam rok temu w Emiratach, co prawda tylko przez tydzień, ale ciekawa byłam co pisze polka, która żyła tam tyle lat i napewno poznała życie tam z różnych ciekawych stron. Po za tym kraje arabskie zawsze mnie fascynowały i lubię tą tematykę i lubię czytać o ich kulturze. Podsumowując polecam tą pozycje tym, którzy interesują się arabską kulturą oraz tym, co planują wybrać się w tamte strony, napewno będzie to ciekawy przewodnik, lecz nie oczekujcie, że przeczytacie w książce o miejscach, które wart zobaczyć, raczej autorka może skusić do poznania emiratów z nieco innej strony niż tylko luksusowe dzielnice, galerie czy resorty.
Kolejna pozycja to "Myślnik" Ewy Chodakowskiej, który przeczytałam w kilkanaście minut, ponieważ nie ma w książce nic innego oprócz jej cytatów, przemyśleń i dobrych, motywujących rad. W sumie nie przeczytamy tutaj niczego innego niż w komentarzach na jej profilu na Instagramie. Fajny rady, ciekawe przemyślenia, ale czy warto je było publikować w formie książki? No, nie wiem. W każdym bądź razie niezły chwyt marketingowy i łatwo zarobiona kasa. Kupiłam książkę w promocji za 25 zł, więcej napewno bym na nią nie wydała. Lubie tego typu cytaty czy też złote myśli, lubię je czytać i muszę przyznać, że pomagają mi w pracy nad własną motywacją. Trzeba przyznać, że Ewka robi kawał dobrej roboty i udało jej się pomóc wielu kobietom i za to właśnie ją lubię, ćwiczę jej programy treningowe i kupiłam tą książkę. Cenię ją, że się nie poddaje i walczy o nas kobiety, abyśmy prowadziły zdrowszy tryb życia, a przede wszystkim uwierzyły, że warto próbować i walczyć... przede wszystkim dla siebie. A więc fajna motywacyjna pozycja, która szczególnie podczas tego jesiennego depresyjnego czasu potrafi zmotywować i obudzić w sobie pozytywne myśli, reszta zależy niestety tylko i wyłącznie od nas samych, bo nic samo się nie zrobi.
Ostatnią i moją najlepszą pozycją, którą najbardziej polecam, zwłaszcza tym, którzy tak jak ja kochają podróże i kochają o nich czytać jest pozycja Natalii Brożko "W 16 miesięcy dookoła świata Azja, Australia i Oceania oraz Ameryka Północna" Wspaniała opowieść o tym jak Natalia wraz ze swoim mężem rzucają pracę, sprzedają cały swój dobytek aby móc zjechać cały świat. Jest to dopiero pierwsza część i już nie mogę się doczekać jak kupię i przeczytam drugą. Autorka ze szczegółami opisuje swoją podróż życia, wszelkie doświadczenia i przeżycia. Czyta się z zapartym tchem i chcę się więcej. Ośmielę się powiedzieć, że autorka prowokuje do złożenia wymówienia z pracy i wyruszenia w podobną podróż za marzeniami. Lektura ta to kolejny przykład na to jak podróże kształcą, uczą nas pokory, pozwalają nam poznać samego siebie od innej strony, a autorka udowadnia nam, że możliwe nie istnieje, że wystarczy tylko chcieć i zacząć działać aby spełniać swoje własne marzenia. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!
Na zdjęciach widzicie jeszcze przewodnik po Majorce i innych wyspach. To kolejny przewodnik w mojej kolekcji z Pascala, uwielbiam je. Znajdują się w nich wszystkie praktyczne informacje oraz wiele ilustracji, co bardzo cenię sobie w przewodnikach. Zapewne domyślacie się, gdzie wybieram się w najbliższe lato, a raczej wiosnę. Bilety już kupione, teraz tylko odliczam dni. To będzie wyjątkowy wyjazd. Kochani, życzę Wam miłego sobotniego wieczora!

You Might Also Like

1 komentarze

  1. Fajny post. Dzięki Wam zamówiłam właśnie książkę "W 16 miesięcy dookoła świata (...)". O "Beduinkach (...)" słyszałam i czytałam trochę recenzji, ale cały czas waham się, czy przeczytać.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Popular Posts

Like us on Facebook

Flickr Images

Subscribe