- kawa mielona (zaparzone fusy)
- sól
- cynamon
Red Lips!
Uwielbiam soczysto krwiste usta u kobiet :) Im bardziej elektryzujący odcień szminki tym lepiej! Sama posiadam kilka odcieni i używam ich przy różnych okazjach do wielu stylizacji. Kasia wiedząc, że czerwień jest moim ulubionym odcieniem pomadki doskonale trafiła ze świątecznym prezentem dla mnie :) Za co dziękuje bardzo :*
Oszalałam na punkcie tej szminki!!! Kolor jest wspaniały, a jej trwałość zaskoczyła nawet mój mus do demakijażu ;) i co najważniejsze jest wspaniale matowa więc stwierdziłam, że takim produktem warto się pochwalić i z czystym sercem Wam go polecić :)
Szminka Sephora Cream Lip Stain red Rouge velouté sans transfert odcień absolutely red.
Polecam Wam również szminkę Rimmel Lasting Finish Lipstick w odcieniu Alarm, nie jest niestety tak trwała, ale również matowa co daje wyrazisty czerwony odcień!
Kolejnym moim ulubionym odcieniem szminek jest róż, do którego przekonałam się dopiero zeszłej wiosny i od tego momentu różowa jak i oczywiście czerwona szminka obowiązkowo znajduje się u mnie w torebce.
Śmiało polecam Wam:
1. Szminka Maybelline Color Sensational 910 shocking coral
2. Pomadka i błyszczyk 2w1 z kolagenem Celia 512
3. Błyszczyk Maybelline Color Sensational Shine Gloss 150 pink shock.
A jakie są Wasze ulubione i sprawdzone odcienie? Jestem ciekawa Waszych propozycji ;)