Tym razem trochę wspomnień z zeszłego roku :)
Warszawę uwielbiam o każdej porze roku jest to jedne z moich ukochanych miejsc na ziemi, ale podczas świąt Bożego Narodzenia miasto ma swój szczególny klimat. W zeszłym roku udało nam się z Kasią wybrać na przedświąteczny shoppingowy weekend do Warszawy i był to wspaniały czas, postanowiliśmy sobie, że co roku będziemy organizowały sobie taki weekend lecz w tym roku czas oraz brak urlopu nam na to nie pozwolił czego bardzo żałuję, bo było wspaniale! Wspólne bieganie po galeriach za świątecznymi prezentami, chwile spędzone na długich rozmowach oraz wieczorne spacery we wspaniałym zimowo świątecznym klimacie dały nam szanse aby poczuć nadchodzącą magię świąt :) Sami zobaczcie ;)
NOVEMBER 2013
O to kolejny mój mix tym razem z listopada...
Jesień w tym roku dopisała, pogoda była idealna na weekendowe wycieczki w góry!
Powyżej fotki z wypadu do Garmisch Partenkirchen.
Oczywiście nie mogło zabraknąć czasu na shopping :)
Jesienna garderoba uzupełnionia!
Wieczorne spacery podczas tak ciepłej jesiennej pogody to sama przyjemność, a że wieczory teraz długie nie ma to jak relax z ulubionym czasopismem... i najlepiej przy lampce ulubionego wina :)
W listopadzie postarzałam się o kolejny rok ;) Był to miły dzień pełen niespodzianek
i prezentów wręcz zaskakujących!
Zapraszam Was również na mój INSTAGRAM ;)
http://instagram.com/fandzola
Grudzień... muszę przyznać, że to
chyba jeden z moich ulubionych miesięcy wciągu roku, a na pewno
jedyny z tych zimowych ;) Uwielbiam go za ten świąteczny klimat,
który panuje od samego początku.
Święta Bożego Narodzenia to dla
mnie bardzo wyjątkowy czas dlatego kocham tą grudniową aurę
podczas, której mogę planować wszystko co związane ze świętami,
począwszy od dekoracji po moją ulubioną część jaką jest
kupowanie świątecznych prezentów oraz pakowanie ich ;) Uwielbiam
miasto w tym okresie,
pełne pięknych dekoracji, kolorowych
światełek, jarmarków świątecznych oraz unoszącego się wszędzie
zapachu grzanego wina i piernika...
W ten weekend przyjaciółka wpadła na
świetny pomysł i zorganizowała wieczorne pieczenie świątecznych
pierników :) Pomysł był genialny i pomimo, że ze mnie żadna
kucharka starałam się wspierać dziewczyny na swój sposób ;)
Każda z dziewczyn miała swój własny przepis i tym oto sposobem
wyszły trzy rodzaje przepysznych pierników oraz ciasteczek! Ten
zimny, ale bardzo miły wieczór umiliłyśmy sobie gorącym
grzańcem... no i znowu była okazja, aby się spotkać, poplotkować
i pośmiać się, a ubaw był niezły, miałyśmy niesamowitą
frajdę. Dodatkową atrakcją okazał się również zakup choinki
oraz jej dekorowanie...
Dziewczyny dziękuje za wspaniały
wieczór i liczę, że stanie się to naszą coroczną tradycją :)