Wczorajszy wiosenny dzień i temperatura wskazująca w Monachium 18 stopni na plusie spowodowały iż chciałoby się już założyć letnie, zwiewne sukienki oraz sandałki i poczuć się jak na jednej z ciepłych wysp. Nie wiem jak Wy, ale ja już nie mogę doczekać się lata, słonecznych dni i ciepłych wieczorów. Lato to zdecydowanie "moja" pora roku i wtedy właśnie mam największe pole manewru w wyborze swojej garderoby gdyż nie trzeba się zasłaniać kurtkami czy też płaszczami.
Wczorajszego dnia postanowiłam wybrać się na miasto aby popatrzeć co moje ulubione sieciówki mają do zaoferowania ;) Nie mogłam nacieszyć oczu i najchętniej już teraz wykupiłabym połowę wiosennej kolekcji :p ale jednak rozsądek wziął górę nad emocjami... poczekam jednak jeszcze na pierwsze przeceny ;)
Dzielę się z Wami moimi pierwszymi pomysłami na wiosenną stylizację,  chociaż w głowie już milion pomysłów i czekam na Wasze opinie oraz propozycje...