Kolejny weekend grudnia, kolejne odwiedziny i cudownie spędzony czas z najbliższymi. Uwielbiam ten okres przedświąteczny, choć w tym roku zamiast stresu związanego ze świątecznymi zakupami oraz przygotowaniami dopadł nas stres przeprowadzki. Tydzień przed wigilią zmieniamy mieszkanie, a więc cały grudzień mija nam na pakowaniu i remontowaniu. Pomimo tego ogromnie się cieszę, że co weekend nasi bliscy znaleźli czas i postanowili nas odwiedzić. Miła odskocznia od pakowania kartonów poza tym uwielbiam gdy rodzina i znajomi do nas przyjeżdżają, a jeszcze większą mam radość jak możemy ich gdzieś zabrać, pokazać nasze ulubione miejsca i wspólnie cieszyć się z razem spędzonego czasu. Także grudzień owocuje w odwiedziny, drobne wycieczki, jarmarki świąteczne co sprawia, że jeszcze bardziej cieszę się na nadchodzące święta i zimę. Zwłaszcza tą białą zimę. A skoro mowa o zimie to czy nie jest ona najpiękniejsza właśnie w górach? Uwielbiam góry o każdej porze roku, za to je właśnie kocham, że o każdej porze roku zachwycają, kuszą i dają możliwość spędzania czasu na wiele sposobów. Mamy tutaj wiele pięknych miejsc nie daleko oddalonych od Monachium, do których lubimy wracać, jednym z nich jest zapewne znany wszystkim zamek Neuschwanstein, o którym już tutaj na blogu pisałam. Zamek ten jako jeden z licznych należał do króla Ludwika II Wittelsbacha i powstał w roku 1869. Neuschwanstein jest jednym z najsłynniejszych zamków Niemiec i jedną z największych atrakcji turystycznych. Każdego roku odwiedza to miejsce ok. 1,3 mln turystów. Zamek nazywany jest również Zamkiem z Bajki, a sam Walt Disney wzorował się właśnie na nim tworząc swój bajkowy zamek, który możemy podziwiać w czołówkach reklam filmów Disneya oraz w Disneylandzie.

Rzeczywiście jest tam jak w bajce. Zamek robi wrażenie o każdej porze roku, ale zimą ma swój niezwykły urok. Otoczony ośnieżonymi szczytami alpejskimi sprawia, że czujemy się jak w zimowym raju, dosłownie WINTERWONDERLAND. Wczorajszy wypad w góry był spontaniczną decyzją i jakże opłacalną. Z deszczowego i zimnego Monachium trafiliśmy do przepięknej Krainy Śniegu! Nawet słonko zaszczyciło nas swoją obecnością. Pogoda marzenie, idealna na spacer oraz krótką wędrówkę po górach. Kolejny cudowny weekend z przyjaciółmi. Szkoda, że już minął, ale pozostały kolejne piękne wspomnienia uwiecznione na moich fotografiach. Zostawiam Was z obszerną fotorelacją i koniecznie piszcie jak Wam się podoba zamek i jego Kraina Śniegu?! Z dedykacją dla mojej Kasi. Super, że przyjechałaś i dziękuje za tak cudowny czas!